Spotkaliśmy się 4
lipca na placu zamkowym o godz. 6.00 ,gdzie miał po nas przyjechać autokar.
Wszyscy mieli wypchane plecaki. Trasa miała się zakończyć w Hucie Różanieckiej
:D
Po długiej drodze
autokar zaparkował w Hucie a nie w lesie bo był za duży żeby wjechać do lasu.
Więc musieliśmy swój bagaż podręczny nieść do podobozu a duże plecaki dowiózł
traktor =D
Od razu po przyjściu
do podobozu zaczęła się pionierka .
Niestety Tęcza była ostatnia bo były problemy w rozkładaniu namiotów. =( Ten zastęp był również tak duży że musiał się
podzielić na 2 namioty . 1 namiot to Tosia , Asia , Marcela , Ola , Martyna i
Karolina , a 2 namiot to Natalka , Marysia , Kinga , Amelka , Ania :) Prycze
szybko się budowało bo dla większości osób był to któryś obóz.
Po pionierce zaczął
się prawdziwy obóz. Tematem obozu był Rewelator czyli odkrywca. Każdy zastęp
miał jakąś nazwę oraz totem. Tęcza-Galileusz,Teleskop.
Sztorm-Fleming,strzykawka. Fala-Nobel,dynamit. Meduzy-Franklin,piErun.
ZP1-Edison,żarówka a kadra Magelan i totem statek którego nie było :/.
Na obozie było
słonecznie tylko w połowie obozu 3,4 dni padało =). Byliśmy też w Narolu
,szliśmy do niego ok.13 km. Wróciliśmy kajakami po Tanwi. Na spływie kajakowym
były wodospady . Z pierwszego wodospadu jako pierwsze odważyły się spłynąć
Marcela i Ola =P. Gdy wróciliśmy z
kajaków zaczynało się ściemniać a musieliśmy jeszcze kawałek podejść więc mili
panowie z firmy ,,Relaks,, zmieścili w swoim aucie prawie 30 osób z czego
wchodziło tam 15.
Raz się zdarzyło że
Zawiszacy gwizdnęli nam po chamsku Flagę , a flagi się nie zabiera. Było to na
warcie tęczy a dokładnie Natalki i Kingi .Wpadli do podobozu zaczęli krzyczeć
odcięli szybko Flagę i zwiali .Ale potem ją oddali i podarowali czekoladę w
ramach przeprosin.
Na wędrówce szliśmy
do Krasnobrodu . Większość osób miało w tym czasie milczka i wytrwały tylko
Marcela , Ania i Kasia. Nocowaliśmy przy Kościele. Następnego dnia był zwiad. A
kiedy wracaliśmy dużo osób miało otwartą Polyanne , z tęczy osoby były to Ola,
Tosia, Natalka oraz Marysia Kozak :) Gratulujemy wszystkim zdobycia sprawności :) .
Z 5 dni przed końcem
Grot Zwinął nam banderkę. Miały wtedy warte Meduzy i Sztorm . Pierwsza warta
była normalna .Pod koniec gdy dziewczyny z sztormu poszły budzić 2 dziewczyny z
meduz był problem z budzeniem. Przebudziły się trochę i poszły spać a w tym
czasie poszły spać 2 poprzednie harcerki. Wiec przez resztę nocy nie było
warty. Musiałyśmy dla nich myć przez 3 dni menażki i stać przez 2 noce na
warcie :)
Księgami dobroci
były lupy. Dzień przed obozem był bieg .Nie wszystkie harcerki biegły .Mea,
Marcela i Asia biegły na krzyż a reszta na chustę i beret.
Chatki Tęcza miała
przy rzece.=P
Przed wyjazdem była repionierka z którą szybko się
uwineliśmy. W ostatnią noc była Watra na której była tylko prawie cała Tęcza
.Przed Watrą musieliśmy znaleźć skarb który był zakopany nad rzeką. Sami
wyszywaliśmy sobie naszywki oraz sami robiliśmy sobie koszulki.
W dzień odjazdu jako
jedyna Marcela i Asia dostały krzyż Harcerski .Dostaliśmy również orzełka od patrona harcerzy. I niektóre osoby chusty,
berety oraz pagony =D
Wyjechaliśmy spokojnie z Huty Różanieckiej i
wróciliśmy do domu :)
-dh.Ola
Reklamacja! Nasz totem to PIERUN a nie piorun.
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy, jakieś pieruństwo nam zmieniło.
UsuńPierun piorun jaka różnica ?
OdpowiedzUsuńPieruńska :)
UsuńChyba jeszcze jakieś super warsztaty z węzłów były o których nie wspomniałyście? :D Buziaczki, lubie was bardzo ;-)
OdpowiedzUsuńTak, taki korek je prowadził :)
UsuńTak, taki korek je prowadził :)
UsuńNo i jeszcze nie powiedziano jaki to przecudowny skarb na nas czekał :D
OdpowiedzUsuńmaszyna do pisania:((((((((
UsuńA że 3Ldh zabrało wam Banderkę to nie napisaliście? :D
OdpowiedzUsuńChyba to nie jest jakieś wydarzenie, którym możemy się chwalić :))
UsuńChyba to nie jest jakieś wydarzenie, którym możemy się chwalić :))
UsuńCzyżby
Usuń?
O wypraszam sobie, to nie wy myłyście menażki i stałyście na warcie.
OdpowiedzUsuńdruhny z Tęczy, sprawdzajcie poprawność i sens Waszych wpisów, bo jest trochę niedociągnięć, które nie przystoją harcerkom. a poza tym dobry blog, CZUWAJCIE!
OdpowiedzUsuńO przepraszam! Ja też zdobywałam Pollyannę! Mało: zdobywałam! Zdobyłam!!!!!
OdpowiedzUsuń